INNE - PORCAST
Mrozu
"Rollercoaster"
Albo zupełnie wypadłem z obiegu plotek w świecie, albo rzeczywiście jakoś ostatnio przycichło o autorze pamiętnych "Milionów Monet" – olać, nie to jest dziś istotą rzeczy. Mrozu niedługo wydaje swój (już) trzeci studyjny longplay, po którym nieco naiwnie spodziewam się przyzwoitego radiowego popu. Poszlak doszukuję się na podstawie "Rollercoastera", pierwszego singla zwiastującego tę pozycję, który to jest naprawdę sprawnie wykonanym produktem. Można się kłócić o muzyczną świeżość tego podkładu, ale o aranżu złego słowa nie powiem. Treść też ciekawsza niż u Sylwii Grzeszczak, więc żadnej dodatkowej frazy w przepastnej księdze upośledzonych linijek polskiego popu nie przewiduję. Nie jest to może odbicie się od dna na miarę "Climax" Ushera, ale pierwszy krok we właściwym kierunku niewątpliwie został tym singlem postawiony.