PLAYLIST

Sweet Joseph
"Corner Store"

9.0

Podobno Electric Light Orchestra to zespół odpowiadający na pytanie, jak graliby Beatlesi w latach 70. Podobnym przypisem – w tym wypadku do twórczości 12 Rods – jest "Corner Store". Charakterystyczne ciążenia akordowe, a nawet sam wokal, przypominają kompozytorskie patenty Ryana Olcotta (progresja na 0:44, czysty Olcott) ze schyłkowego etapu ("accidents waiting to happen"), kiedy to dyskretny sophisti-rock połączył się z chorusowym jangle popem i jeszcze bardziej wyparł alt-rockową szorstkość (tak, jak na swój sposób szorstkie było Lush) Gay? i Split Personalities.

Ten aneks do Separation Anxieties i Lost Time wzbogacony jest o zapatrzony w lata 80., repetycyjny synth-pop przypominający sentymentalne, sugestywne pasaże OMD, Johnny Hates Jazz i hymniczną podniosłość Tears For Fears. Płynna, zamglona, nieco shoegaze'owa produkcja, w sposób nieunikniony i naturalny staje się kolejną hauntologiczną pocztówką, ale – jak słusznie tweetował Matthew Perpetua i przyklaskiwał mu Substance Only – nie dajmy się zwieść pułapkom pisania o nostalgii jako jedynej sile, która skłania nas do patrzenia wstecz. Schowajcie chusteczki, weźcie głęboki wdech-wydech, spójrzcie przed siebie, bo to przecież powabny, czystej wody sophisti-pop niebezpiecznie wkraczający w lata 20.

P.S sprawdźcie sobie jeszcze "Friends Forever" – dżingiel do sitcomu z lat 80. napisany przez Maxa Tundrę i Billa Wurtza.

Jakub Bugdol    
21 marca 2019
BIEŻĄCE
Porcys's Guide to Polish YouTube: 150 najśmieszniejszych plików internetowych
Ekstrakt #2 (kwiecień-grudzień 2022)