PLAYLIST

Tak zwani recenzenci muzyczni powinni czasem zajrzeć na strony Guardiana, bo tam jest rzetelnie, klarownie i, przede wszystkim, bez idiomów. I ja już wiem wszystko: na Purity Ring składa się Kanadyjczyk z nowojorskiego zespołu Gobble Gobble o którym nigdy nie słyszałem i Megan James, która śpiewa i gra wzruszające pasaże fortepianu. (tu już przechodzę do bardziej oczywistych źródeł) Dwójka przyznaje się do sporej podjarki Soulja Boy'em z jednej strony, Clams Casino z drugiej, a Holy Other z trzeciej. Co więcej – ruszają na koncerty z Neon Indian. Aż kusi, żeby dorzucić punkty za pochodzenie, ale wtedy ocena singla przekroczyłaby dziesiątkę, bo "Belispeak" brzmi jak "Strawberry Skies" Games wymieszane z wczesnym Knife i tymi megaciepłymi bitami tegorocznego elektrohopu. Jeśli politycy PiS rzeczywiście chcą być trendi, powinni zrobić z tego podkład do kolejnego spotu.