PLAYLIST

Princess Nyah
"Butterflies"

6.5

Kiedy teen-popowa wrażliwość spotyka melodię w klimatach UK funky to efekt końcowy z definicji zapowiada się ciekawie. Tak jest i tym razem i to mimo tego, że jedynym atrybutem Princess Nyah zdaje się być jej nastoletniość, bo żadnych choćby zalążków charyzmy póki co tam nie dostrzegam. Dziewczę ładne, owszem, ale nie żadna supersztuka – ot zwykła współczesna wariacja na temat dziewczyny z sąsiedztwa. Widzieliśmy te motywy w teledyskach i to względnie niedawno(ostatnio u Taylor Swift) i trzeba przyznać, że to jednak trochę zbyt oklepany motyw aby się nim dzisiaj podniecać.

Lirycznie Nyah sięga po teen-popową "klasykę gatunku" – pierwsze zauroczenie, fury, knajpy, dyskretny chłód, każdy wie jak to jest i dlatego pewnie mniej więcej każdy może się z tym w jakimś stopniu utożsamić. Uniwersalizacja przekazu to jak wiadomo jeden z głównych celów teen-popowej retoryki, coś w pewnym sensie naturalnego dla tej muzyki. Intrygującym zabiegem produkcyjnym jest tu postawienie na łatwo przyswajalny wariant UK funky, który nie traci jednak charakterystycznego dla siebie tempa i brzmienia partii wokalnych. Koniec końców otrzymujemy bardzo ciekawą muzycznie hybrydę, ale zdaję sobie sprawę, że mieszanie takich gatunków niektórym może się specjalnie nie spodobać. Cóż, wasza strata, ja tam wciąż nie chcę do siebie dopuścić myśli, że kiedyś takie tematy mogą przestać mnie interesować. Damn, to będzie koniec pewnej ery!

Kacper Bartosiak    
13 lipca 2010
BIEŻĄCE
Ekstrakt #5 (10 płyt 2020-2024)
Ekstrakt #4 (2024)