PLAYLIST

Natasha Bedingfield
"I Wanna Have Your Babies"

5.5

Czytałem gdzieś, że pierwszy tegoroczny singiel Natashy Bedingfield jest odpowiedzią na track "I Wanna Fuck You" będący wynikiem kolaboracji Snoopa i Akona. Nie do końca trafia do mnie ta teoria, jednak dla dobra dzisiejszego tekstu porzucę swój sceptycyzm. Załóżmy więc, że wymienione wyżej kompozycje próbują stworzyć swoistą płaszczyznę dialogu. Z pewnością nie jest to zadanie proste, gdyż dialog pomiędzy nachalnym promiskuizmem, a równie ekspansywną chęcią posiadania potomka nie należy do najłatwiejszych. Przyjmijmy zatem, że mamy tu do czynienia z burzliwą wymianą zdań. Jeśli zastanawiacie się, kto wyszedł zwycięsko z tego starcia, to chyba niepotrzebnie. Powiedzmy sobie szczerze nie da się, po prostu nie da się, przegrać jakiejkolwiek batalii z Akonem. Wakacyjna atmosfera teoretycznie nie powinna dopuszczać do siebie frustracji, jednakże tego osobnika należy krytykować zawsze. Choć z drugiej strony, czy ktoś o zdrowych zmysłach w ogóle go docenia?

Przydługawy ten wstęp, w sumie popisałbym jeszcze trochę, ale Natasha z pewnością nie lubi obskurnych poczekalni. W tej sytuacji nietaktem byłoby narażanie sympatycznej Angielki na kolejne minuty uciążliwego oczekiwania. Pomówmy zatem o jej dziecku, które przyszło na świat w okolicach kwietnia tego roku. Singiel poczęty z melodii przeboju Jackson 5, wzbudza sympatię wprost dziecięcą naiwnością oraz pewną dozą ulotnej przebojowości. Szkielet utworu stanowią tutaj słoneczne, roześmiane klawisze (sprawiające wrażenie dźwięków wyjętych wprost z zabawki) oraz wyrazisty, perkusyjny bit. Nie jest to ani odkrywcze, ani specjalnie wpadające w ucho, jednak mimo to kawałek wart jest kilkukrotnego odsłuchu. Perłą w beciku singla wydaje się tu niebanalny hook, oparty na uroczym nuceniu Bedingfield, brzmiącym mniej więcej tak: "mmm mmm hmm mmm". Ten ciekawy manewr dodaje "I Wanna Have Your Baby" niepodważalnego uroku. Warto też zwrócić uwagę na religijny wydźwięk liryków, heh. To wszystko składa się na kolejną dramatyczną klęskę Akona. Natomiast Natashy wypada życzyć powodzenia zarówno na odcinku showbiznesu, jak i macierzyństwa.


Zobacz także:

http://www.youtube.com/watch?v=IOAbvaIVp2c
http://www.myspace.com/natashabedingfield
Wojciech Sawicki    
30 lipca 2007
BIEŻĄCE
Ekstrakt #5 (10 płyt 2020-2024)
Ekstrakt #4 (2024)