PLAYLIST
Moiré
"Into"
O Moiré można było się dowiedzieć przy okazji ubiegłorocznej transmisji Boiler Roomu, gdzie producent występował między innymi z Lukidem, dzisiaj kolegą z Werkdiscs. Choć w opisie labelu w Wikipedii nazwę projektu londyńczyka podano, to czarną czcionką, i trudno by skromny dorobek w postaci kilku utworów mógł tę sytuację zmienić. Moiré ma jednak szansę dołączyć do najbardziej rozpoznawalnych spośród projektów labelu Darrena J. Cunninghama, zwłaszcza że niedawno wydaną EP-kę "Never Sleep" bonusowym remixem błogosławił sam Actress. I nie ma się czemu dziwić. Moiré nurza się po szyję w cysternie z napisem UK Bass i w tej pozycji przemierza wielkomiejskie ulice, nie wahając się okazjonalnie zasiąść w kabinie i przełączyć tryb na 4x4. Słychać to właśnie na "Into", highlighcie (darmowym) wydawnictwa. Najpierw stopem łapie się Star Slinger w płaszczu przeciwdeszczowym, po chwili całość przyspiesza, napędzana mechaniką szeleszczących sit z okolic "The Lord's Graffiti". O zapamiętywalności kawałka świadczy jednak stłumiony, choć wyraźnie melodyjny, basowy podkład, pojawiający się po koniec drugiej minuty, niemrawo nasuwając przebojowość spod znaku French house'u. Nie wiem, czy "Into" ma być przebojowy. Zbyt rzadka jest to materia, przenikająca z klubowych głośników gdzieś pośród implodującej repetywności R.I.P. Kawałek jest jednak solidny i najzwyczajniej się nie nudzi.