PLAYLIST

My tu nie lubimy jawnej profanacji wielkich bandów. A wy pewnie nie darzycie brytolskiego grime'u wielką sympatią. Teoretycznie rozmowa ...... z młodym, nieopierzonym grime'owcem powinna skończyć się huraganową kłótnią połączoną z wyrywaniem włosów, albo totalnym brakiem chemii podczas współpracy. Cóż jednak wynika z tej akumulacji niechęci, otóż niewiele złego, bowiem Lethal potrafił udobruchać zwaśkonione strony i wypracować wspólne stanowisko. Mediacja okazała się matką dobrych dźwięków, choć pewnie więcej w tym zasługi ...... .

Co my tu mamy? Hmm pulchny sampel, którego pochodzenie winno być dla wszystkich oczywiste, ponadto w klipie występują gwiazdy z okładek NME (m.in. kolesie z Babyshlames i Rakes). Gdybyśmy dysponowali tylko tym, to ten tekst nigdy by się nie narodził, a gdyby już powstał to jego wydźwięk byłby zupełnie inny. Na szczęście Lethal dostarczył nam w trybie awaryjnym porywającą nawijkę. Dzięki czemu gruba warstwa profanum na po(d)kładzie zostaje przykryta smyrającą sacrum gadką w typie Roll Deep. Być może i Dizzee opowiada ciekawsze historie, ale Lethal również potrafi z pasją nawijać o kłopotach z psami. Koleś zapodaje nam intrygujący storytelling, którego aż chce się wysłuchać do końca, o ile jesteś w stanie zapomnieć o obecności ...... . Bizzle jest szybki, jest zabawny oraz gitarowo kompatybilny. Może i powinienem wytknąć prostackie czerpanie z ......, ale tego nie zrobię, a moja decyzja opiera się na argumentacji typu "nie bo nie", natomiast spragnionych widoku uzewnętrznionej frustracji, zapraszam na forum, mamy dużo fajnych tematów.

Lethal dał radę i nie spadł z motoru firmy ...... . To wszystko sprawiło, że kupiłem ten numer, chwilowa neutralizacja krytycznego umysłu na pewno dobrze mi zrobi. Nie kupię jednak nigdy Fiata Punto, do czego usilnie namawia mnie Bizzle. Product placement czy tribute, sami zdecydujcie? Jeszcze jedno, w miejsce kropek wpiszcie sobie co chcecie, choć tylko jedna kombinacja liter jest poprawna.

Zobacz także: