PLAYLIST

Justin Timberlake
"Suit & Tie" / "Mirrors"

8.0

JT zaczął nowy rok niespecjalnie i rutynowo, czyli od wypuszczenia dwóch nowych singli w przeciągu niespełna miesiąca. Ja co prawda ciągle liczę na jego wielki powrót do kariery filmowej (może powtórzy jeszcze kiedyś wspaniały występ w "Alpha Dog"), ale nie mam nic przeciwko takim niezobowiązującym hobby na boku jak np. muzyka popularna. Szczególnie, że oba utwory są niczego sobie, a pierwszy wręcz wyśmienity. "Suit & Tie", z gościnnym udziałem Jay-Z, w połowie załapuje się na żywy, instrumentalny retro-soul (na moje ucho gdzieś z początków lat siedemdziesiątych w Filadelfii), a w części Jaya dowodzi wpływu, jaki wywarli Foreign Exchange ze swoimi vintage'owymi synthami na współczesne mainstreamowe R&B. "Suit & Tie" jest przyjemnie wpadający w ucho i interesujący kompozycyjnie zarazem, a ponad wszystko wciąga nieco egzotycznym, pełnym brzmieniem organicznego tła.

"Mirrors" tymczasem, wbrew obiegowej opinii, nie jest kawałkiem beznadziejnym – to raczej mało harmonijne połączenie całkiem mocnej, typowo Timberlake'owej zwrotki (która wręcz mogłaby się znaleźć na Justified) z kuriozalnie kiczowatym refrenem. W brzmieniu tego drugiego możemy się jednak dopatrywać oznak revivalu Backstreet Boys, który przecież czyha zaraz za rogiem, tak jak post- rock, britpop i "nowa rockowa rewolucja". Ojej, trochę się zapędziłem.



Patryk Mrozek    
28 lutego 2013
BIEŻĄCE
Porcys's Guide to Polish YouTube: 150 najśmieszniejszych plików internetowych
Ekstrakt #2 (kwiecień-grudzień 2022)