Poważne podważenie ulicznych zasad Firmy!
26 maja 2015Nie lubimy wycierać sobie twarzy osobistymi sprawami, ale sytuacja przybrała na tyle dramatycznego obrotu, że warto przedstawić ją szerszej grupie odbiorców. Wszystko zaczęło się kilka dni temu, gdy niejaki Oskar Pam Pam opublikował fragment klipu promującego swój debiutancki album, na którym członkowie krakowskiej Firmy postawieni zostali przed nietypowym dla kreowanego od lat wizerunku zarzutem "farmazoniarstwa" i otrzymali zaproszenie na bezpośrednią konfrontację twarzą w twarz. Teaser w ekspresowym tempie obiegł internet, elektryzując lwią część społeczności zainteresowanej rapem, po czym, po odpowiednim napompowaniu balonika, inicjator całego zamieszania zdecydował się na wrzucenie pełnej wersji utworu. Kiedy mogłoby się już wydawać, że Bosski i Tadek mają coś poważniejszego za uszami, dzisiaj ukazała się wideo-odpowiedź samych oskarżonych wyjaśniająca, że wszystkie informacje rozpowszechniane przez Oskara Pam Pam są zwykłymi oszczerstwami i prowadzą wyłącznie do omamienia ich fanów. Poniżej linki do "Bandyckiej Jazdy" (osobom niecierpliwmym podpowiadamy, że właściwa akcja zaczyna się mniej więcej od 01:35) i odpowiedzi Firmy, sami sprawdźcie, po czyjej stronie jest racja w tym konflikcie.