Mariny hajs się zgadza
22 maja 2015To wyglądało na kolejny z dziwnych performensów Mariny Abramović - artystka (tak mówią) kilka dni temu oskarżyła Jay'a Z o to, że nie wywiązał się z umowy i nie wpłacił pieniędzy na instytut jej imienia po tym, jak wykorzystał jej słynny pomysł do własnych celów. Chodzi o tę dziwną instalację, The Artist Is Present, podczas której każdy mógł usiąść z nieruchomą artystką i zrobić cokolwiek. Jay Z stąpa mocniej po ziemi, więc poszedł jej tropem, ale zamiast siedzieć, rapował dla przypadkowych osób. Jay Z jest też poważnym biznesmenem, więc wzmianki o tym, że nie uiścił rachunku wzbudzały wątpliwości. I rzeczywiście: on sam wkrótce rzucił potwierdzeniem przelewu na stół, a przedstawiciele Instytutu Mariny Abramović spojrzeli w rachunek i stwierdzili, że jednak wszystko jest uregulowane i przeprosili obie strony za błędy w komunikacji. Kolejna dziwna sprawa o nic. Nasz naczelny sądzi, że ktoś w Instytucie uznał, że Shawn Carter rzeczywiście ma rachunek na imię "Jay" i nazwisko "Z". A ja uważam, że gdybym miał instytut własnego imienia, to załatwiłbym sobie też dostęp do konta online.
