Kłótnia małżeńska o Tidala...
29 maja 2015...nie wybuchła jeszcze, ale jest blisko. Pomysł Jaya Z, by zrewolucjonizować serwisy streamingowe i pomóc swoim ziomkom przy kasie, ciągle napotyka nowe problemy. Po nieudolnym pijarowo dissie na Spotify i YouTube i prawdopodobnym małym zainteresowaniu użytkowników po wygaśnięciu próbnych kont, okazuje się, że muzyka Beyoncé może nie znaleźć się w nowym biznesie jej męża. Sony, dysponujące prawami autorskimi do jej twórczości, zażądało od Tidala ogromnej sumy pieniędzy za udostępnienie katalogu wytwórni. Bez spełnienia tych warunków muzyka pani Carter ma być zdjęta ze streamingowania u męża. Głupio, prawda? Prawie tak samo niezręcznie jak wtedy, kiedy w komunikatach o artystach uciśnionych przez wielkie koncerny pojawiają się sami milionerzy zamiast niezależnych muzyków rozpoczynających swoją karierę.