Ben Frost na Svalbardzie
6 lutego 2015O tym, że polarna osada przylepiona do lodowca ze swoją długą nocą, długim dniem, stacją badawczą i czyhającym zewsząd zagrożeniem ze strony bezlitosnej przyrody to znakomity pomysł na odizolowany plan filmowej tajemnicy wiadomo od dawna – pewnie od czasów Ice Station Zebra, albo The Thing, albo Zero Kelvin. Zapowiada się, że Fortitude nowy serial Pivot/ Sky Atlantic, przewidziany na tuzin odcinków, będzie te motywy surowych krajobrazów, pękającej kry, groźnych białych niedźwiedzi i groźniejszych ludzi fajnie eksplorował. Jeśli mogę zmieszać news z opinią, pierwszy odcinek pokazuje niestety mniej True Detective, a więcej Top Of The Lake, ale i tak mam zamiar śledzić tę zagadkę. Acha, jest jeszcze jeden ważny powód, żeby to zrobić – ścieżka dźwiękowa napisana przez Bena Frosta. Serial kręcono na Islandii, więc nasz ulubiony australijski globetrotter nie miał problemów, żeby poczuć klimat tych subarktycznych ujęć. Zresztą: po By The Throat nie miałby problemów z wyczuciem żadnej lokacji, w której w grę wchodziłyby: lód, broń myśliwska i krew na śniegu. Frost w Arktyce bardzo naturalny.