INNE - LISTY
??? - !!!
Od: Artur LabuzTemat: The Dismemberment Plan ???
Data: 16 grudnia 2002
"Więcej informacji o płycie, zespole i całej tej muzyce otrzymacie klikając na mój podpis poniżej i wysyłając do mnie maila z zapytaniem, dzieci!"
Pozdrawiam
Artur
Borys Dejnarowicz odpowiada:
Witam--
Artur, z nieba mi spadłeś z pytaniem o Dismemberment Plan, bo ostatnio zauważyłem, iż kilku osobom bardzo przydałby się łyk wiedzy o tej
formacji.
Kwartet Dismemberment Plan (Travis Morrison voc/gtr/kbds, Jason Caddell gtr/kbds, Eric Axelson bs/kbds, Joe Easley dr) powstał w połowie lat
dziewięćdziesiątych w Waszyngtonie. Niektórzy błędnie dostrzegli w nim spadkobierców tamtejszej sceny hardcore'owej. Owszem, wpływ Fugazi,
Jawbox, czy Shudder To Think był we wczesnej fazie artystycznego rozwoju grupy niezaprzeczalny, lecz Plan zdolny był zmieszać te inspiracje z
wieloma innymi, nieraz szokująco odległymi (i dzięki temu wynaleźć własne, absolutnie niepowtarzalne brzmienie).
Pierwszą z nich jest funk. Axelson gra na basie w specyficznym stylu: utrzymuje bezsprzeczny groove godny mistrzów gatunku, nie stosując
jednak technicznego wyróżnika, którym jest klangowanie. W efekcie muzyka Planu kołysze w najbardziej unikatowy ze sposobów: paranoiczny,
niedosłowny i inteligentny. Po drugie: klasyka songwritingu. Morrison czerpie (do czego się otwarcie przyznaje) z dorobku mistrzów kameralnej
ballady, od Joni Mitchell po Jeffa Buckleya, co nadaje nawet najostrzejszym fragmentom twórczości Planu znamiona głębi i wrażliwości.
(Przyczynia się też do tego głos Travisa, o dźwięcznym, łatwo zapamiętywalnym timbre, delikatny i wyrazisty zarazem.) Po trzecie: nowofalowy
pop spod znaku XTC, Police, czy Talking Heads, co przejawia się właściwie w każdym momencie obcowania z tą zaraźliwie melodyjną, wściekle
uzależniającą harmonicznie muzyką.
Wreszcie: hip-hop. Travis jest wielkim fanem, na przykład, Public Enemy. Śladów rapowanek autorów It Takes A Nation Of Millions, ale także
innych, należy szukać w warstwie tekstowej piosenek Planu, która jest tematem na osobną rozmowę. Travis jest jednym z najbardziej
utalentowanych autorów, jacy pojawili się na rockowym horyzoncie ostatnimi laty. Jest być może twórcą nowej formy ekspresji lirycznej,
wykorzystującej schemat strumienia świadomości, w którym pozornie mieszczą się też zbędne informacje, w rzeczywistości nadając posmak
niespotykanej spontaniczności i świeżości. Travis pisze o codziennym życiu młodego człowieka, wpisując jego skromne refleksje w szerszy,
filozoficzny kontekst. Jednak jego styl jest esencją młodości, burzy hormonów, naiwności. To także ma swój czarujący urok.
Ale najważniejsze w tym wszystkim jest to, że żaden opis nie ma prawa oddać napięcia, klimatu i jakości tej muzyki. Począwszy od punkowego
debiutu zatytułowanego ! (1995, DeSoto), poprzez dojrzalszy, fantastyczny Is Terrified (1997, DeSoto), nieziemskie arcydzieło Emergency & I
(1999, DeSoto), uważane przez moją skromną osobę za jedną z płyt wszechczasów, aż po stonowany, romantyczny album Change (2001, DeSoto),
Dismemberment Plan zdążyli w krótkim czasie niechcący zrewolucjonizować kilka pojęć tradycyjnie uznawanych w muzyce pop i otworzyć przed nią
zupełnie nieznane dotąd perspektywy. (Wszystkie krążki Planu są godne polecenia, także EP-ki The Ice Of Boston i split z Juno.) Wielka
szkoda, że tylko ci, którzy rzeczywiście słuchają, dostrzegli nowatorstwo i fenomen formacji. (Ale inaczej przecież być nie może - muzyki
bowiem należy SŁUCHAĆ.) Mam nadzieję, że to krótkie nieśmiałe wprowadzenie w świat grupy będzie dla Ciebie i - wierzę - innych czytelników
zachętą do bliższego zapoznania się z jej wspaniałym dorobkiem. Jeszcze do niedawna żadna z płyt Dismemberment Plan nie była dostępna w
Polsce, ale powoli zaczyna się to zmieniać na lepsze. Szczerze polecam.
Pozdrawiam,
Borys