INNE - LISTY

recenzja plyty zwan szokuje totalnąnieznajomoscią muzyki smashing pumpkins,generalnie smieszą mnie ludzie nie rozumiejacy tekstow z mcis, ane nawet przyczyn ich powstania, ktorzy wyniku przegranej potyczki intelktualnej z potęgą SP, konczą zdaniem o naiwnych tekstach..

"No i zarzut główny: wolne numery spoko; te ostrzejsze: zbyt! bardzo! cholernie! sabbathowe. Do urzygu. Aż nie wiadomo było, który Ozzy, a który Billy." .. gdyby SP gralo, brzmialo jak to badziewne blak sabath, na pewno niesluchalbym tego zespolu..

zwan nie brzmi ani przez chwilę jak Smashing Pumpkins. KOncowka z cytatem z pulp fiction tylko wskazuje na poziom "recenzenta" poziom nie tylko kulturalny, ale rowniez interlktualny - wlasnie dlatego ten twor nie nazywa sie Sp, zeby fani nie liczyli na cos podobnego do stylistyki zespolu. Zwan to nowa rzecz, i nie znam powodu dla ktorego częsc mniej rozgraniętych "sluchaczy" do ktorych sie kwalifikujesz, probuje porównywac zwan do Sp.

a tak btw - piszesz kilka zdan o dorobku Sp, a nawet nie znasz pelnej dyskografii. poleceam wyszukanie w sieci hasła aeroplane flies high.

Smahing Pumpkins nigdy nikogo nie dymalo, oprocz takich kretynow jak ty, ktorzy dali sie nabrać na machinę.


Scena druga (Tomasz Gwara odpowiada):

Drogi Yannie-Zwannie,

No i masz Ci los, masz Ci babo placek! Nie dość, że ja mam niski poziom potasu we krwi, Zakrocki niskie ciśnienie, to jeszcze teraz okazuje się, że Dejnarowicz ma niski poziom "interlktualny". To jakaś witamina z grupy B? Płyta Zwan na to pomaga?

No, nie przesadzajmy z tą potęgą interlktualną tekstów Corgana. W końcu to nie są ani poematy Mallarmego, ani psychoanaliza lacanowska.

Ciężko mi z Tobą polemizować, bo nie przytaczasz żadnych merytorycznych argumentów na poparcie swoich tez. Tam, gdzie Borys mówi "A", Ty mówisz "nie-A, ale tak w ogóle to jesteście głupi i macie wszy na pępku".

They call it: "le WieśMac".

Pozdrawiam,
Tomek

Zobacz także: