INNE - LISTY

Szkoda, że tytuły w stylu "A mlaszczesz pytonga?" i "LOL! Zagrywka jak z przedszkola!" zostały odrzucone

Od: Mateusz Chaciński
Temat: Ostatni raz!
Data: 14 marca 2004

Dziękuję Bardzo za udział w moich badaniach do pracy semestralnej. Miałem za zadanie pokazać jak w internecie czyli przestrzeni nierzeczywistej nie obowiązują normy społeczne obowiązujące w świecie rzeczywistym.
Znajomy, podrzucił mi pomysł, by nawiązać z porcysem fikcyjną polemikę i na podstawie reakcji redakcji zaanalizować zjawisko tzw. Sztucznego Autorytetu (opartego na samozwańczym nadaniu sobie prestiżowej funkcji społecznej i konsekwetnej kreacji własnego wizerunku).


Dziękuję Serdecznie
Pozdrawiam
Mateusz Chaciński


Tomasz Gwara odpowiada:

Oj, Mateusz...

Nie kompromituj się chłopie. Internet nie jest żadną "nierzeczywistą przestrzenią", tylko technologią komunikacji. "Normy społeczne", jak je nazywasz, obowiązujące w Internecie, są odbiciem norm obowiązujących w normalnym życiu społecznym, odbiciem zmodyfikowanym w różnym stopniu przez technologię pisma, oraz depersonalizację interakcji.

Kreacja pseudoautorytetów w społeczeństwie, np. poprzez media, jest na porządku dziennym, nie zauważyłeś? Jeśli nie, to włącz telewizor, albo kup sobie gazetę. Nie odkryłeś Ameryki, stawiając błędną tezę, że to jakieś nowe zjawisko internetowe. Nie wiem, czy gorszy z Ciebie socjolog, czy polemista.

Oczywiście starasz się być na siłę sprytny, zmyślając te bzdury, które się nawet kupy nie trzymają, ale po co (oprócz tego, żeby sobie poprawić samopoczucie)? Czy nie lepiej zwyczajnie przyznać, że ktoś inny ma rację?

Pozdrawiam,
Tomek


Od redakcji:

- Pójdziesz ze mną do łazienki?
- Myślisz, że jestem taka łatwa!?
- Hehe, chciałem cię tylko sprawdzić.

BIEŻĄCE
Ekstrakt #5 (10 płyt 2020-2024)
Ekstrakt #4 (2024)