INNE - LISTY

The Maroon 5 Oktoberfest

Od: Łukasz simplusnet
Temat: marun fajw?
Data: 13 października 2004

Brawo!
coraz bardziej Was lubie..najpierw uszer,teraz marun fajw...dokladnie oddajecie moje odczucia o tych badziewiastych songach, nie zapominajac ze jezeli chodzi o recki to wymiatacie.po calosci.
pozdro


Od: Piotr Kowalczyk
Temat: Maroon5

Czy ty w ogole sluchasz radia?


Od: Łukasz Anczyk
Temat: współczynnik ciotoctwa???!?!?!

ave

przegiąłeś pałe borys. sam nie lubie utworu this love niejakich maroon 5, ale po twoich wypocinach zaczynam czuć do nich (chwilową) sympatie. powiem tylko, że zniżyłeś się do poziomu wszystkich tych, którzy mówią, że radiohead to gówno, bo thom spiewa (wygląda) jak ciota. spodziewaj się tony maili od debili, którzy będa ci pisać, że yorke jęczy jakby mu jaja szufladą obcięło (cytat). żenada...
pozdrawiam


Borys Dejnarowicz odpowiada:

Oj, oj, panowie. Odpowiadam wam tu razem, bo nie chce mi się otwierać Outlooka.

1. Tak. Oba te przeboje kandydują do miana najchujowszych w tym roku. Rok jest tak wspaniały, że zaczynamy prowadzić klasyfikację najgorszych rzeczy jakie się pojawiły.

2. Umm. Nie "słucham" radia w znaczeniu celowego ustawiania konkretnych audycji konkretnych prezenterów. Natomiast często mimowolnie "słyszę" co lata po stacjach. Żyjąc wśród ludzi ciężko wyabstrahować się z pewnych masowych "uroków". Spędzając czas z dziewczyną, ze znajomymi, bywając w różnych miejscach, łatwo o ryzyko zetknięcia z komercyjną papką. Osobiście nie wierzę w snobistyczne deklaracje na zasadzie: "Nie oglądam TV, nie wiem co to program Bar" albo "Playlista Radia Zet? Nie wiem, sorry". Absurd. Ależ to jest integralna część otaczającego świata, kreująca mody, slang i w ogóle kontekst popkulturowy. Kawałek Maroon 5 zaraził mnie swoją gównianością dokładnie w ten sam sposób, jak zajebiste kawałki zarażają zajebistością. Proces jest identyczny, tylko dotyczy biegunowej funkcji estetycznej. To typowy dla mnie proces absorbcji topowego hitu: radio i TV spełniają tu fundamentalną rolę, choć teoretycznie nimi gardzę i wcale nie mam czasu na ich percepcję. To normalne.

3. Nigdy nie zniżyłem się do poziomu ludzi mówiących, że RH to gówno, bo, zwyczajnie, do takiego poziomu zniżyć się nie da. Wizerunek Maroon 5 odrzuca mnie okrutnie ciotostwem, zaiste, lecz moje zainteresowania w praktyce dotyczą muzyki, a ten ich singielek zahacza o rejony pierwiastków z liczb ujemnych, jeśli mówimy o jakichkolwiek notach! Wciąż, *widziałem* ten klip, a trudno przejść obok jego ciotostwa obojętnie. Przynajmniej spontanicznie, mam za słabą tolerancję na tego typu image, bo dziś już zresztą ledwo pamiętam co oglądałem. Playlist to uwiecznił.

Rock on!
Borys D

BIEŻĄCE
Ekstrakt #5 (10 płyt 2020-2024)
Ekstrakt #4 (2024)