IMPREZY

600sto900 |często jako tempoche lub pendjo|
Muzyką pasjonuje się od najwcześniejszych lat młodzieńczych, przełom nastąpil w 14 roku życia, gdy po raz pierwszy uslyszał beastie boys, sly stone, mc solaar, nina simone........ Prawdziwie rewolucyjny okazał sie jednak pierwszy wyjazd do Berlina gdzie poznal ludzi zwiazanych z wytwornia compost i sonarklollektiv, to byl szok dla młodego i jakze zielonego chłopca ze wschodniej Europy.W między czasie współtworzył audycję radiową o przyjemnie brzmiącej nazwie killoff, grywal na basie i stawiał pierwsze kroki za deckami. Jego sety często eklektyczne, ukazują pełne spektrum muzycznych fascynacji od jazzu po ciepły minimal i click. Na codzień związany z klubami tombatomba, M25, pruderia.

Auster
To ten osobnik jest odpowiedzialny za całe zamieszanie związane z DRIVE! Pomysł powstał dosyć dawno i długo czekał na ten moment. Zaczęło się wszystko od imprezowania, jakieś siedem, osiem lat temu. Fascynacje detroit techno, minimalem, tech housem, zaowocowało głębszym poznaniem zacnych wytwórni płytowych, bez których nie byłoby dzisiejszego Drive. Skoro powstała możliwość podziękowania za produkcje z: Tresor, Kanzelramt, Perlon, Mosquito, Fresbee Tracks, Scandinavia, Klang Elektronik, Background, Recognition, Kompakt, Force Inc, to dziękujemy! To owe labele wywarły na nim taki wpływ, że jest w tym, a nie innym miejscu. Gdyby nie one, nie byłoby Drive i nowych fascynacji muzycznych:~scape, morris audio, sender, traum schallplatten, wmf rec, treibstoff, trapez, imploz, minimise, shitkatapult, dumb unit, boxer, poker flat, dessous, get physical, ladomat, playhouse, musik krause, kitsune, ovum, gigolos, proptronix, resopal, mbf, ware, birgue rouge, dahlback rec.,turbo, italic, kleinrecords, unit4 i wiele innych, których nie sposób wymienić jednym tchem, ale na pewno można je usłyszeć w jego setach. Ciągłe poszukiwanie nowych, ciekawych, nie zawsze bardzo popularnych kierunków tanecznej muzyki electronicznej stało się jego pasją.

rsp
rsp zdążyliśmy poznać jako muzyka celującego w głębokich bitach i wibrujących przestrzeniach za sprawą albumu "nastroje" wydanym nakładem hiszpańskiego Sinergy-Networks. Tym razem twórca stanie za deckami i w meandrującym secie "opowie" nam o swoich fascynacjach. Należy spodziewać się kolażu wielu stylistyk, które złożą się na tę miksturę. Miękka elektronika spotka się z mentalnym hip-hopem, zaś syntetyczne pulsacje ulegną w końcu pod naporem jazzowego groove'u.