Przegląd najciekawszych muzycznych premier ostatnich sześciu miesięcy 2023 roku.
-
Vagabon Infinite Worlds
(13 marca 2017)Został mi taki fatalny w skutkach zwyczaj z pięknych, utraconych czasów – sprawdzania prawie wszystkich BNM-ów na pewnym portalu, który kiedyś nadawał się jeszcze do czytania. Przypadek omawianego albumu dość dobrze oddaje bezsens tego nawyku. Jakieś osiem i pół weszło, odpalam reckę, porównanie do Cocteau Twins pada gdzieś w połowie, okej, mają mnie, albo to będzie moja płyta roku, albo w końcu przestanę czytać tych lunatyków. Kończy się to jak w 99 procentach przypadków – przehajpowana średniawka, o której zapomnę najdalej jutro, a z tymi Fraserowymi odniesieniami polecam jebnąć się w łeb. Indeks czwarty to chyba najciekawsza rzecz na całym albumie, wyłamująca się z gitarowego charakteru tego materiału ambient-popowa, hipnotyzująca mgiełka, ale już przedostatni utwór brzmi jak jakieś Skunk Anansie i nie wiem, czy gorszy jest sam kawałek, czy fakt, że wiem, co to Skunk Anansie. Ech, ile razy jeszcze dam się nabrać... –S. Kuczok