Przegląd najciekawszych muzycznych premier ostatnich sześciu miesięcy 2023 roku.
-
MFC RADOŚĆ
(11 maja 2018)Ostatnio MFC napisał obwieszczenie na swoim Fanpage'u, że ZAŁAMAŁ SIĘ DRUZGOCZĄCĄ KLĘSKĄ RADOŚĆ MINIALBUMU I WRACA DO MUZYKI KOMERCYJNEJ O GÓWNIE I SUKACH – a skoro szersza publika nie umiała się zachwycić, to ja, pisząc na Porcys, nie mogę zrobić nic innego, jak tylko dać łapkę w górę. Ostatnio jeden z najbardziej lubianych użytkowników na najważniejszym forum o hiphopie w pl napisał, że "kobiety na rapie to jednak chujowy pomysł", niemniej RADOŚĆ to projekt schizofreniczno-footworkowy, a nie wada kręgosłupa jaką jest hip hop według RTS-u, więc chyba mogę, dziękuję. Biorąc pod uwagę fakt, że album jest od początku do końca robotą jednego gościa (z miejscem na jeden feat) – rysuje okładki, produkuje muzykę, coś tam melorecytuje, a te melorecytacje wcześniej pisze lub fristajluje, bo kto go tam wie – to jest to naprawdę interesujący projekt. "CZEKAŁEŚ TO MASZ" i "SSUICIDE" to sympatyczne popisy industrialnych drum&bassów, a "RADOŚĆ" i "PUSSY POWERS" zgrałam sobie nawet na mój trap phone, bo na to zasługują miłym kołysaniem mnie, chociaż nie jestem z ASP. MFC chciał se tylko fajnie zabrzmieć jak profesjonalny raper, rzucił (c)rap i to jest decyzja dobra, którą mogłabym polecić garstce innych profesjonalnych raperów, gdybym sama coś o rapie wiedziała. Zróbcie sobie przerwę od gówna i suk, dajcie sobie trochę RADOŚĆI. –A.Kiszka