RECENZJE

Różni Wykonawcy
Air Texture Vol. VI

2018, Air Texture 7.4

Przygotowanie dobrej kompilacji to nie bułka z masłem. Większość wytwórni próbujących sił w tej formie nie potrafi wycisnąć z niej stuprocentowego potencjału. Największy problem to oczywiście niemożność zachowania spójności materiału. Kolekcje różnorodnych nagrań łatwo wpadają w pułapkę bycia chaotyczną playlistą, zawodzącą podczas prób słuchania od początku do końca. Z kolei zbytnia koncentracja uwagi na konkretnej estetyce zwykle spłyca podobne wydawnictwa, zaburzając przekrojowy charakter projektu. Na szczęście Air Texture Vol. VI zwinnie pokonuje wspomniane przeszkody i efektownie łączy koherentną wizję z wielopłaszczyznowym podejściem do tematu.

Zbiór przygotowany przez producenckie duo Steffi i Martyna odkrywa powściągliwe oblicze elektroniki. Stoicka muzyka traktuje ambient podobnie jak wczesny Aphex Twin, hołdując pewnej idei, ale niekoniecznie przestrzegając gatunkowych przepisów. Dwupłytowy kolos, polemizując ze wszystkimi istotnymi nurtami ostatnich lat, wciąga odbiorcę do odartej z tanecznego powabu klubowej studni bez dna. Pieczołowicie wyselekcjonowana ekipa odkrywa świeżą definicję nowoczesnych brzmień z gracją, jakiej brakuje brzydkiemu słowu na "D".

Ponad dwugodzinne muzyczne doświadczenie promuje nie tylko weteranów, ale też mniej znane osobowości. Zestawienie starych wyjadaczy z młodymi wilkami wpuszcza do IDMowej kultury powiew świeżego powietrza. Obie generacje twórców demonstrują wyższość uprawianej stylistyki, charakteryzując ją jako deformujący pragmatyczne ramy, produkt podświadomości.

Unosząca się nad całością nostalgiczna mgiełka breakbeatowo-rave'owych wspomnień nie służy jednak konstruowaniu melancholijnego pastiszu, a raczej kreatywnie rozmontowuje kanon techno. Samplowanie przedwczorajszych pomysłów prowadzi do oryginalnych wniosków, udowadniających sens intertekstualnych gierek. DJska robota na kosmicznie wysokim poziomie cementuje mocną pozycję serii, a przy okazji motywuje kolegów i koleżanki z innych wytwórni do lepszego spożytkowania energii twórczej.

Kolejna odsłona serialu Air Texture nie zawiodła niezwykle wysokich oczekiwań. Steffi i Martyn zebrali drużynę marzeń, która wykręciła na swoich sprzętach rzeczy zdolne uwieść każdego szanującego się miłośnika elektroniki. Poświęćcie więc Wasz cenny czas, aby zakochać się w dwudziestu sześciu cudeńkach. Naprawdę warto.

Łukasz Krajnik    
5 grudnia 2018
BIEŻĄCE
Porcys's Guide to Polish YouTube: 150 najśmieszniejszych plików internetowych
Ekstrakt #2 (kwiecień-grudzień 2022)