RECENZJE

Akron/Family
Love Is Simple

2007, Young God Records 6.7

Akron/Family są z Nowego Jorku i wydają właśnie czwartą płytę, dzięki której w końcu zaczęli kogokolwiek obchodzić. Są z tej eksperymentalnej szkoły, a ich strona internetowa wita nas słowami "Akron/Family loves you". Fajnie, ale i tak mam tylko cd-ra.

Kolesie popadają czasem w klimat akustycznych dupotrujców, którym odmawiam wielkości i chwały, reprezentowanych chociażby przez Jensa Lenkmana. Wtedy przekazują naprawdę czerstwe treści (patrz tytuł). To znaczy nie jest tak, że w momentach bardziej energetyzujących skupiają się na teorii konserwatywnego liberalizmu (a przynajmniej nie czas cały), ale freak-folkowe psychozy – a pisząc freak-folkowe mam na myśli dokładnie to, co piszę – skutecznie od mielizn intelektualnych odwracają uwagę. Bo wtedy się zastanawiamy skąd właściwie przyszli ci kolesie – czy z pola kukurydzy czy raczej z krainy laptopem na korbkę stojącej. I taka dwoistość objawia się już u wrót – po krótkiej jintrodungdzji ze szkoły emerytowanych hipisów – w najpopularniejszym chyba "Ed Is A Portal", w ramach którego funkcjonują gospelsowskie chóry białych głosów na tle szamańskiej motoryki. A to i tak mało jaskrawy przykład, bo track zatytułowany "Lake Song / New Ceremonial Music For Moms" jak można ogarnąć po rzucie oka na tytuł dwie minuty smętów ustępują miejsca wyłaniającemu się z mroków kilkuminutowemu transowemu pierdyknięciu, pełnemu brzdęków, pojedynczych sylab, jęknięć i pokłonów (żeńskich). I można wymienić jeszcze kilka też.

Z drugiej strony fragmenciki jak "Crickets", "Phenomena" czy spajający całość utwór tytułowy w dwóch odsłonach wydają się na tle tej CIEKAWEJ części materiału ledwie krótkimi interludiami, które dają czas by skołatane serce mogło zwolnić bieg. Jednak ja czuję się zbyt witalny, by marnować czas na nudy, więc nie potrafię w sposób zaangażowany wysłuchać Love Is Simple w całości. Nie potrafię też, mimo poważnie wspaniałych kilku fragmentów postawić jej oceny przekraczającej psychologiczną barierę 7.0. I nie ogarniam silenia się na nic nie wnoszący liryzm w obliczu talentu do wykreowania frapującej egzotycznej dyskoteki.

Filip Kekusz    
6 lutego 2008
BIEŻĄCE
Porcys's Guide to Polish YouTube: 150 najśmieszniejszych plików internetowych
Ekstrakt #2 (kwiecień-grudzień 2022)