INNE - PORCAST

Przypomina mi się sytuacja sprzed kilku lat, gdy prezenter 4fun.tv, bodajże Kędzior, ale ręki nie dam uciąć, indagował na ulicy grupkę dresów na okoliczność znajomości biografii The Doors: ”Jak się nazywał lider grupy? Nie..? A znacie to? Jestem królem-jaszczurem…?” Na co wcale nie zbity z pantałyku ziomek z wyższością odparował: ”A słyszałeś Lajnera?” Cóż, jestem pewien, że muzycy Trupy (?) Trupa oszczędziliby widzom tych chwil zdezorientowania. Może zresztą chodzi właśnie o tego trupa, do którego grobu na Pére Lachaise fani pielgrzymują jak do współczesnego sanktuarium. A może raczej o te organy sprzężone z gitarą, które przypominają duet Krieger-Manzarek. Na debiutanckim LP są lepsze piosenki, (jak kolejny ”Good Days Are Gone”) żwawsze i zadziorniejsze, ujawniające inne bardziej hałaśliwe inspiracje. W ”Nearness Of You” gdańszczanie eksplorują zaś nieustannie nieco ostygły motyw przypominający bezruchem powietrze za moim oknem i tak sobie myślę, że jacyś jeźdźcy burzy z pewnością przydaliby się, aby tu trochę atmosferę ożywić.