INNE - PORCAST

Patrząc na tytuł dzisiejszego kawałka logicznym jest, że człowiek zaczyna oczekiwać małego revivalu disco polo, a jak wiemy stąd już całkiem niedaleko do "polskiego chillwave'u". A tu figa, bo mieszkającemu w Londynie Mariuszowi Dojsowi nie w głowie takie wariactwa. Zamiast tego otrzymujemy niepokojąco psychodeliczny kawałek, który w jakimś stopniu łączy zamiłowania twórcy do rockowej alternatywy (ta gitara z końca to całkiem muchowa czy tam musza) z elektronicznymi kombinacjami (ten motyw wchodzący od końca pierwszego refrenu urzeka swoją prostotą i tym, jak pasuje do reszty). Zmysł kompozycyjny słychać też w innych kawałkach, dlatego z dumą stwierdzam, że nie ma w tym przypadku. Słuchając "Disco Polo Retro" do głowy przychodzą mi jakieś skojarzenia z "Uważaj" C.K.O.D. i, w szerszej perspektywie, z takim nie przymierzając Memory Tapes. Jedno jest pewne – słychać w tym wszystkim spory potencjał, dlatego na bank odwiedzę ten profil w niedalekiej przyszłości, co i Wam radzę.

• posłuchaj »