INNE - PORCAST

Świat od tygodnia ma dla mnie wymiar futbolówki. I chyba więcej zdrowia tracę na tym Euro, niż walczące o punkty jedenastki albo Gianni Hajto w studio. Przerwa. W ramach akcji "Porcys uczy i bawi" dziś analizowana przez profesora Miodka w Regionalnej ciekawostka filologiczna. Dopełniacz od słowa "mecz" to "meczów". Wersja "meczy" jest niepoprawna. Koniec przerwy.

Dobrze, że dziś Grecja – Szwecja, bo inaczej najprawdopodobniej nie napisałbym tego tekstu. Ha, co w ogóle zainspirowało mnie, żeby zajmować się kawałkiem promującym debiutancką solówkę Repsa? Zwykle tematy porcastów wybieram dwutorowo. Albo coś musi mi się podobać, albo być klęską. Reps nie łapie się do żadnej z tych kategorii. "Get Back" jest szarobure. Reggae'ujący podkład (czego nie cierpię), w refrenie zaśpiew a'la Streets, charakterystyczny akcent i flow. Liga blantowców, browar, trend i monotonia. Ale żeby nie było, że czarno widzę, jak niektórzy polski występ na Mistrzostwach, dodam słów parę. Do The Saga Of Peaceful Man przyłożyło rękę wielu producentów (w tym nasz O.S.T.R.), także może reszta będzie bardziej udana, niż wskazuje na to pierwsza odsłona.

Wciąż jednak nie odpowiedziałem na postawione samemu sobie pytanie. Marek, why? Otóż dlatego właśnie "Get Back", że polecam wszystkim wydany przez Asfalt album Normal Magic Skill Mega. Autorstwa właśnie Repsa, Dana Fresha, DJ’a Roda Dixona oraz wspomnianego Ostrego w roli producenta. Wydawnictwo to przeszło, najprawdopodobniej dlatego, że jest po angielsku, kompletnie bez echa. Tymczasem to porcja zajebiście wyluzowanego, oldskulowego funku połączonego z uzupełniającymi się świetnie raperami wyrzucającymi z siebie zwrotki przesączone Londynem. Wychwalające codzienność bez wielkich słów za to z mocnym dystansem. Hit, floorfiller, banger. Check it out. Już sama okładka powie Wam o Normal Magic wszystko.

• posłuchaj »