INNE - PORCAST
Plazmatikon
"Drops"
Szeroki zasięg muzycznych inspiracji oraz niebanalność brzmienia Plazmatikonu decydują, że jest to band dosyć oryginalny na naszym polskim podwórku. We wszelkich materiałach grupa chwali się, iż praktycznie całe instrumentarium którym się posługują pochodzi zza Żelaznej Kurtyny. Jako hasło reklamowe brzmi to może i fajnie, ale żeby miało jakieś przełożenie na jakość kompozycji, nie powiedziałbym. Trzeba jednak przyznać, że zespół z olbrzymią swobodą porusza się po rozległym obszarze gatunkowym, choć i tak najczęściej ucieka w klimaty lounge i nu jazzowe, podkreślone lekką dozą elektroniki w stylu Kraftwerk. A ten tutaj "Drops" można powiedzieć, że stanowi wizytówkę formacji skupiając w pewien sposób wszystkie wpływy i inspiracje w jednym punkcie. Jakoś specjalnie singiel ten powala, lecz wydaje się że w przypadku tej załogi jej siła tkwi w koncertach. A skoro Plazmatikon właśnie ruszył w trasę promującą dopiero co wydane Dżem Sesje to może warto by było ich sprawdzić w akcji?
• posłuchaj »
