INNE - PORCAST

"Rzuć To" mogłoby być najlepszym utworem na tegorocznym Absurd I Nonsens. Niestety raczej nie jest, gdyż utwór wyszedł jedynie na dużym czarnym krążku, co od razu zawęża grono potencjalnych odbiorców do garstki freaków, jeszcze gorszych niż ci, którzy kupują płyty CD. I me serce krwawi za każdym razem gdy takie rarytasiki omijają normalne edycje albumów lądując jako b-side'y na singlach czy gratisy na edycjach specjalnych, bądź tak jak tutaj, winylach. Na szczęście świat ma Porcys, a naszą misją jest m.in. wyszukiwanie tych wszelkiego rodzaju bonusów i ich promowanie.

Pierwszym, którego tutaj słyszymy (nie dosłownie) jest Webber i trzeba przyznać, że przygotowany przez niego podkład śmiało można zaliczyć do najciekawszych jakie przydarzyły się w hip-hopie (nie tylko polskim) w tym roku. Nieco bardziej stonowany i delikatny pod Afro, bardziej dynamiczny pod Łonę, doskonale oddaje charakter obu raperów. Plus świetne wejście oraz zakończenie, dodatkowo potęgujące pozytywne wrażenia. Do tego mamy Afrojaxa oferującego nam linijki tak dobre ("nawet w komiksach są dymki"), że Łona, który co prawda i tak na ostatnim albumie nie jest w najlepszej dyspozycji, wypada co najwyżej przeciętnie. I to właśnie on jest tym elementem, który najbardziej tu rozczarowuje, potwierdzając jedynie, że jego teksy dużo straciły w stosunku do tych z dwóch pierwszych płyt. Wtrącanie przez niego politycznych, bądź oscylujących w tych rejonach, hasełek w żartobliwym kawałku o szlugach, podpada bardziej pod kategorię "mało śmieszne" niż "błyskotliwe i zabawne". Na szczęście, pomimo powiedzmy średniego występu Łony, całość zdecydowanie cieszy ucho, pokazując że polski hip-hop trzyma się dobrze, a tacy ludzie jak Afrojax czy Łona z Weberem są w stanie zafundować nam niejeden dobry numer.

• posłuchaj »