INNE - PORCAST

Monika Brodka
"W Pięciu Smakach"

Zawsze po cichu liczyłam na potencjał Moniki. W przeciwieństwie do pozostałych muzykantów z Idola, jej poprogramowe nagrania charakteryzowała neutralność wystarczająca, żeby z miejsca nie spisywać dziewczyny na straty. Przeważnie nie mam racji, więc kiedy lata mijały, a w karierze Brodki nic nie wróżyło transferu do właściwej drużyny, musiałam z bólem przyznać kolejną wróżbiarską wpadkę. I właśnie wtedy, w okolicach 2008, coś drgnęło. Ze stadium EtnoKaszkieciary Monika niczym Pokemon ewoluowała w Androgyniczną Zajebistość w Koszulce Sonic Youth, stając się niespodziewanie najbardziej odzieżowo uświadomioną młodą polską piosenkarką. Jasne, to wciąż niewiele, ale przynajmniej dawało nadzieję na dobre wykorzystywanie przepustowości łącza. Skoro ściąga ciuchy zza morza, to może i muzykę? Potwierdzenie moich przypuszczeń było tylko kwestią czasu. "W pięciu smakach" zmielono z najlepszych skrawków. Choć momentami nieprzyjemnie pobrzmiewa Nosowską (!), najważniejsze, że jest to Nosowska coverująca "Ed Is A Portal". Jeżeli jakikolwiek polski wykonawca ma moralne prawo do późnego przejścia na freak folk, to właśnie Monika. Góralskie zaplecze, skrzypeczki, gimnazjalne występy w zespołach ludowych – ktoś tu, w przeciwieństwie do nas wszystkich, nie ma problemu pustej biografii.

posłuchaj »

Aleksandra Graczyk    
26 sierpnia 2010
BIEŻĄCE
Porcys's Guide to Polish YouTube: 150 najśmieszniejszych plików internetowych
Ekstrakt #2 (kwiecień-grudzień 2022)