INNE - PORCAST

Nie do końca rozumiem, czemu blisko 60-letnia pani Jackowska na stare lata poczuła potrzebę rozliczenia się z jakąś traumatyczną historią z dzieciństwa (nie znam szczegółow, ale z tego co widzę to jakaś sprawa z molestującym dzieci księdzem). Ten timing to jedyna rzecz dotycząca tej piosenki, która wywołuje jakąś refleksję czy też w jakimś stopniu prowokuje do zadumy, bo nie czynią tego ani potwornie banalny tekst ("Muszę się cofnąć wehikułem czasu", "nowy rodzaj zabawy", zieeew) ani równie przewidywalna strona muzyczna kawałka. Nie za bardzo rozumiem również "przesłania" jakie ma nieść ten klip – pewnie, nie ma co tolerować pedofiilii, ale wiedziałem to bez oglądania tego video. Jakkolwiek uwielbiam kiedy artyści pod wpływem osobistych doświadczeń nagrywają poruszające, emocjonalne kawałki, tak najnowszy utwór Kory po prostu po mnie spływa – gdyby nie to całe ideologiczne tło za nim stojące to nie byłoby w ogóle o czym gadać. A tak cóż, sprawa sprowadza się mniej więcej do takich konkluzji, że oto mamy kolejną nudną piosenkę poruszającą ważny temat społeczny.

• posłuchaj »