INNE - PORCAST

Wiem, wiem – naśmiewanie się w listopadzie 2011 roku z fristajlu, który Eldoka miał nieszczęście nawinąć w jednym ze starych jak świat odcinków MTV Squad jest cokolwiek słabe, skoro takie zwroty jak "pis jou" zdążyły wpaść i wypaść ze słownika codziennej polszczyzny przynajmniej dwa razy. Trzeba jednak przyznać, że "Eldoka na densflorze" wnosi do przemaglowanego na wszelkie sposoby tematu odrobinę świeżości, uzbrajając Leszka w vocoder, podbijając całość dyskotekowym basslinem i w ogóle wyjątkowo sprawnie radząc sobie z dekonstrukcją fristajlowego evergreenu autora CKCUA. W warstwie lirycznej uwagę zwraca bardzo zgrabnie wychwycona mizantropia rapera z warszawskich Bielan ("Eldo jedzie cały świat"), którą ten na próżno stara się zamaskować uspokajającymi obietnicami wyczyszczenia miasta (tym razem przewrotnie właśnie z tych którzy są najsyst, a nie łorst!). Niezależnie jednak od solidności wykonania – już zdecydowanie za późno, żeby umierać z beki – raczej można delikatnie uśmiechnąć się pod nosem.