INNE - PORCAST
Citizen Woman There
"Pleasure, Pleasure"
Och, Citizen Woman There, tyle już lat napierdalają gdzieś po
piwnicach, pozostają w cieniu i czasami wystawiają głowy. To już
właściwie weterani krakowskiej sceny, każdy dzieciak ich widział na
żywo. Pamiętam ich żwawe post-punkowe początki i stopniowe zmierzanie
w mrok, kiedy ich muzyka przeniknęła papierosową aurą miasta. Ja już
prawie zapomniałem o istnieniu tego zespołu, czasami tylko, skubiąc
brodę wieczorami, zastanawiam się co oni teraz robią (niestety nie mam
werandy). I okazuje się, że mają płytę. Kurde, no
wreszcie! Nawet pAMBUK wydali płytę! pAMBUK!
Na Myspace CWT pierwszymi wykonawcami wymienionymi w rubryce "Wpływy",
są Joy Division, Bauhaus i Girls Against Boys – na tej podstawie można
pomyśleć, że ich muzyka to mroczny art-punk jadący na pierwszoplanowym
basie. I dokładnie tak jest – pilotujący płytę kawałek
"Pleasure Pleasure" zaczyna się od kołującego, televisionowatego riffu
gitary i od razu wiadomo o co chodzi. Jest krótki, symetryczny w
konstrukcji, zagrany tak precyzyjnie, że słychać krople potu formujące
się na czołach muzyków. Zero świeżości, ale przynajmniej oszczędzono
nam przesadnych akcji hi-hatowych i cowbella.
Ciekawe co robią New York Crasnals.
• posłuchaj »