PLAYLIST

Torche
"Kicking"

6.5

Ten metal to żyletka do porannego golenia. Krew? – ketchup na jajecznicy. Miazga mięśni, surowe mięso? Gdzie tam.. wszystko na rumiano podsmażone. Torche są z Miami i są trochę jak Dexter, ukrywając pod masą przyjaznych gestów to, że potrafią też nieźle kopnąć. Słoneczna atmosfera piosenki skrywa ciężkie hałasowanie, które przesuwa muzykę zespołu w kierunku "Getchoo" czy wczesnego Weezer w ogóle, bardziej nawet niż ostatniego Mastodon. Wciąż niewiele jest zespołów w metalowym półświatku, które pokazują, że dobre single trafiają się też tam. W tym wypadku już tytuł mini-albumu Songs For Singles wskazywał na wybrany kierunek, lecz zwiastun Harmonicraft potrafi jednocześnie uszczęśliwić fanów wcześniejszych dokonań, niepostrzeżenie wprowadzając nieco postrzępionych podniebnych bębnów i niejednoznacznej struktury. Patrząc na tęczowe paszczaki i psycho-jednorożce pławiące się w chmurkach okładki, zaczynam myśleć o fragmencie bajki Muminki, w którym sympatyczne trolle szybują na różowych obłoczkach, a piosenkę za kadrem wyśpiewuje Wiktor Zborowski. To dziwne połączenie. Jak wybuchy agresji Migotki, albo wystawiony dla żartu przez Hydra Head na składance Phoning It In kawałek "U.F.O" z wokalem Davida Lee Rotha, prawdopodobnie równie dobry co oryginał. Tylko Torche z takim wdziękiem potrafi łączyć lekko pluszową miękkość i peyotlową przestrzeń w postaci przyjaznego singla. W takim razie po co ten sznur? No tak, przypomnijcie sobie też "The Rope" Foo Fighters sprzed roku, oba na przednówkowe zmęczenie i ciągły brak fruktozy.

Wawrzyn Kowalski    
14 marca 2012
BIEŻĄCE
Porcys's Guide to Polish YouTube: 150 najśmieszniejszych plików internetowych
Ekstrakt #2 (kwiecień-grudzień 2022)