PLAYLIST

Tiffany Evans
"Tell A Chic"

7.5

Jeśli mam być szczery, to już dawno spisałem Tiffany Evans na straty. Pewnie to trochę głupie, bo sprawa dotyczy dziewczyny zaledwie dwudziestoletniej, ale wydawało mi się, że nie ma szans, żeby ta zaprawiona w teen-popowych bojach weteranka tamtej gry mogła zaoferować dziś coś ciekawego słuchaczom, którzy wychodzą z domów już bez worka z butami na zmianę i radzą sobie bez kanapek przygotowanych przez mamę. Tymczasem szok - póki co wprawdzie w skali mikro, ale to i tak wystarczy, żebym zdążył się trochę podpalić. 143 EP to czterdziestominutowa przygrywka przed zbliżającym się drugim studyjnym albumem, który – jeśli utrzyma poziom tych nagrań – spokojnie może zakotwiczyć w okolicy listy roku. To świetne, autorskie r&b w duchu Teedry Moses czy wczesnej Brandy, na przytomnych, różnorodnych bitach, które są wyraźnie lepsze od zdecydowanej większości ostatnich dokonań takiej Beyonce. "Tell A Chic" to mój autorski singlowy wybór, bo jako takiej piosenki, która pilotowałaby ten zestaw, póki co chyba oficjalnie jeszcze nie ma. Znakomicie poszatkowany podkład od WatchTheDuck stawiam prawie na równi z tym od Hynesa w "Losing You" Solange i czekam na więcej tak intrygujących zagrywek na pełnometrażowym albumie, którego będę na pewno wypatrywał zniecierpliwością.

Kacper Bartosiak    
14 marca 2013
BIEŻĄCE
Porcys's Guide to Polish YouTube: 150 najśmieszniejszych plików internetowych
Ekstrakt #2 (kwiecień-grudzień 2022)