PLAYLIST

Elementy 2-step, późno-90'sowego odcinka brytyjskiego hardcore continuum są wykorzystywane przez współczesnych artystów, wykorzystujących charakterystyczną, gęstą rytmikę i syntetyczność brzmienia. Tak dzieje się w przypadku londyńskiej sceny dubstepowej, a także - w nieco inny sposób - muzyka stanowiącego niegdyś połówkę Junior Boys, Johnny'ego Darka. To on właśnie był odpowiedzialny za subtelny, podcięty rytm, znak charakterystyczny Last Exit. Po wydanej rok temu EP-ce przyszedł czas na projekt w duecie Stereo Image. San Serac, drugi członek zespołu, zajmuje się tutaj wokalami. W materiałach prasowych pojawiają się Funkadelic, Bowie z okresu berlińskiego i chicagowski house (z racji na ascetyczne quasi-soulowe wokale – to porównanie by się zgadzało). "Red Nights", pierwszy utwór Stereo Image pokazany światu, jest też debiutanckim singlem duetu. Wydaje się być on jednak dziełem niedopracowanym lub co gorsza, z natury nieciekawym (banalna konstrukcja, brak jakiegokolwiek dramatyzmu). To utwór, który na papierze wygląda świetnie i pewnie zostanie pupilkiem blogosfery. Podąża w stronę electro, zwraca w nim uwagę niebanalna faktura w postaci blipów, pisków, syntetycznych rzężeń, ciekawy jest całkiem funkowy groove. Niestety wszystko kładzie nudny tutaj jak flaki z olejem San Serac.

Wsłuchując się w "Red Nights" przyszedł mi na myśl, podobny ze względu na rytmikę, pierwszy utwór na Last Exit, "More Than Real". Na jego tle widać przeciętność singla Stereo Image, któremu swoją drogą nie wróżę wielkiego powodzenia. Mimo wszystko nie wierzę, żeby okres współtworzenia Junior Boys miał okazać się jedynym epizodem wielkości w karierze Johnny'ego Darka.

Zobacz także: