PLAYLIST

Samps
"Peppergood"

7.5

MHJ: Jak fajnie nie być akolitą środowiskowym. Bo choć w samplowych hybrydach The Samps słychać z deczka Ariela, to można jednak sądzić, że chłopcy odnajdują swój symptomatyczny język. Jeden z nich, Cole MGN, jest bliski sercu Nite Jewel, gra w Haunted Graffiti, a idiomów chyba najchętniej szuka w triadowym projekcie. W "Peppergood" dzieje się tyle dobra, na początku zewowe, asyntoniczne biciwa, reszta w energetyczny sposób fantazmatyczna, pączkująca referencje. Gęsta w żwawe handclapy i brak oniryzmów, w kraftwerki, rapy i jay dee' ego. Prawdziwie kompulsywna dawka delicji, skontrowanych tak przyjemnie, że tylko wymoczyć nogi i cześć!

BD: I oto kolejny z muzyków Haunted Graffiti (świta Ariela Pinka, "jak ktoś nie wie") raczy nas para-solowym side-projektem (z tego co widzę, z pomocą dwóch kompanów). W przeciwieństwie do "tego pierwszego" (drugiego?) gitarzysty formacji, Kenny Gilmore'a, pan Cole jest naprawdę mężem Nite Jewel i nie gra żywych, lo-fusion-fi-jazzowych post-piosenek, tylko drąży wątek modnej ostatnio fali nawrotów do French Touchowej dekonstrukcji sampli z disco. "Peppergood" to póki co jego perełka, brzmiąca jak Chic na cytrynowym Ajaxie do naczyń spenetrowane przy stole mikserskim przez Herrena z epoki Vocal Studies. Wojtkowe porównanie do "E.D.E.N.", choć odważne, to wcale realne.

RG: Ci kolesie i kolesiówy od Ariela to chyba muszą uczestniczyć w jakimś tajnym projekcie naukowym, gdzie stymulują mózg tak, że produkuje samą zajebistą muzykę, bo tu znowu wyskakuje ktoś z jego otoczenia i strzela dobrocią. Tym razem mało w tym pinkowego podejścia, a więcej frencza, ale co tam co tam, niech to będą graficiarskie Les Sins, podobny poziom zmian.

KB: Czy dzisiaj może być coś bardziej cool niż bycie jednym z Haunted Graffiti lub zaprzyjaźnionych z nimi artystów? Chyba wątpię. Plan idealny – kreatywni i inteligentni bawią się konwencją french-touchu, skupiając się na kompozycji, a nie na porywaniu tłumów. Przecież wydaje się, że takie samplowanie brzmi prawie zawsze tak samo i nudzi, ale jak zwykle widać, że technika i środki to jedno, pomysł i kompozycja to drugie. Można sobie teraz przypominać różne słowa z przedrostkiem "post", a nawet wymyślać nowe.

posłuchaj »

Kamil Babacz     Magda Janicka     Ryszard Gawroński     Borys Dejnarowicz    
19 kwietnia 2010
BIEŻĄCE
Porcys's Guide to Polish YouTube: 150 najśmieszniejszych plików internetowych
Ekstrakt #2 (kwiecień-grudzień 2022)