PLAYLIST

O.S.T.R.
"O Robieniu Bitów"

7.0

Akai MPC 60 był pierwszym samplerem zaprojektowanym przez niejakiego Rogera Linna, gdzieś pod koniec lat osiemdziesiątych. Nawet pomimo tego, że jest to już całkiem wiekowy sprzęt, w dodatku wcale nie imponujący technicznymi możliwościami, to Ostry doskonale pokazuje, że przy pomocy tego małego "pudełeczka" ciągle można tworzyć znakomite podkłady. Bo właściwie omawiany singiel, zgodnie z tym co sugeruje tytuł, jest o tworzeniu beatów, poszukiwaniu jak najlepszego brzmienia oraz niczym nie skrępowanej zabawie dźwiękiem. Ostry, słynący do tej pory głównie z jazzowych sampli, postanowił tutaj spróbować czegoś nowego i ciężko ukryć, że wyszło mu to wyjątkowo dobrze. Muzycznie zadziwia przede wszystkim połączenie nowoczesnej produkcji z klimatem, tej tak zwanej, starej szkoły hip-hopu. Brzmienie niczym nie ustępuje czołówce krajowych, a być może nawet światowych producentów, a jednocześnie płasko zapodany beat odwołuje się do początków gatunku.

Druga rzecz, która niezmiernie cieszy to flow Ostrego. Powszechnie uznawany za najlepszego polskiego freestylowca, potrafił czasem położyć utwór irytującą czy bezbarwną nawijką. Natomiast tutaj faktycznie potwierdza swoją klasę; brzmi pewnie, jest wyluzowany i czuje się że kolo świetnie się bawił przy tworzeniu. Płynnie wyrzuca z siebie słowa, starannie składając kolejne wersy, przez co wypada niesłychanie naturalnie i autentycznie. Jego gadka o robieniu bitów mogłaby wręcz posłużyć za modelowy przykład dla polskich MC: jak należy poprawnie rapować. Wystarczy w tym miejscu rzucić kilka początkowych linijek by choć odrobinę poczuć klimat: ''Ziom nie uciekaj, nie ma przed kim / Dziś zrobimy bit, tylko znów nie wiem gdzie mam dyskietki...'' (podane w naprawdę imponującym tempie). A mnie tylko cieszy, że jednak czasem można coś upolować w tym naszym nieszczęsnym polskim hip-hopie.

Łukasz Halicki    
29 marca 2006
BIEŻĄCE
Porcys's Guide to Polish YouTube: 150 najśmieszniejszych plików internetowych
Ekstrakt #2 (kwiecień-grudzień 2022)