PLAYLIST

Olga Bell
"Randomness"

8.5

Pewnie kluczowym tematem dla tekstu o "Randomness" powinna być niesamowicie ostra wolta, jaka dokonała się w twórczości Rosjanki za sprawą tego kawałka. Prawda, Край to muzyka skrajnie inna od tego, co artystka reprezentuje obecnie: freakfolkowe spojrzenie na wschodnie, rodowite dla Olgi brzmienia, którą jako ulubioną płytę roku umieściłaby raczej moja babcia lub uczestnicy grup rekonstrukcyjnych, aniżeli niżej podpisany. W 2014 pani Bell mnie nie kupiła. Rok później nadeszła przejściowa, anglojęzyczna EP-ka – Incitation, czyli niepozbawione uroku, ale jednak nie całkiem satysfakcjonujące, bardzo mocno w guście Björk, piosenki, które pozwoliły jej złapać wiatr w żagle i popłynąć innym, ciekawszym kierunku.

Za sprawą nowego singla sytuacja gwałtownie nabrała konkretnych kształtów. Tym razem Olga wskoczyła na duszny, mroczny klubowy parkiet. Sama artystka wspomina o oglądaniu w dzieciństwie MTV, gdzie panowały house'owe diwy – Crystal Waters czy Robin S. W "Randomness" wciela się w jedną z nich. W jej wydaniu jednak ta muzyka nabiera zgoła innego charakteru. Charakterystyczna, "szara" barwa głosu doskonale odnajduje się na niepokojąco pulsującym, garażowym podkładzie, poprzecinanym ciężkim basem i figlarną, dzwonkową melodią. Tkwiąca w tym wszystkim dziwna, trudna do opisania pustka i zdawkowy, kasandryczny tekst jeszcze pogłębia ponury, lecz fascynujący nastrój. Sama konstrukcja utworu, choć oparta na ciągłej repetycji, podlega ciągłym zmianom, które choć zachodzą na płaszczyźnie szczegółów, dają poczucie żywotnego tętna zaklętego w tym nagraniu, a w bardziej pragmatycznym wymiarze – nie pozwalają zanudzić słuchacza. Zapowiedziana na koniec maja płyta o wdzięcznym tytule Tempo i wyjątkowo niewdzięcznej okładce z miejsca wskakuje na moją listę najbardziej oczekiwanych premier. Jeśli Bell utrzyma ten wysoki poziom to będziemy mieli kandydata na jedną z płyt roku. Na jeden z singli już mamy.

Antoni Barszczak    
6 kwietnia 2016
BIEŻĄCE
Porcys's Guide to Polish YouTube: 150 najśmieszniejszych plików internetowych
Ekstrakt #2 (kwiecień-grudzień 2022)