PLAYLIST

Te remiksy to nudne i nigdy nie będzie remiksu lepszego od oryginału, re-mixtape'u i tak nikt nie czyta, po co, kogo to interesuje, jakby mało było piosenek na świecie, to jeszcze robią jakieś nowe wersje. A tu psikus. Już pomijąc fakt, że parę remiksów w tym roku zrobiło niezłą sieczkę (głównie "Love The Night Away", "This Case Is Closed" i "Kilometer"), to gdyby nie Australijczyk Shazam, specjalizujący się w nowym disco i post-french touchu, tym podrabiającym DFA utworkiem nikt by się nie przejął. A tak znikąd wyskakują i dziewczyny, i fajne samochody, i imprezy, i drinki. Kolorowe disco wnosi sporo świeżego powietrza na parkiet, przypomina o wakacjach i każe cieszyć się życiem. Śpiewająca tutaj Missy Goertz przypomina nieco "Linę", snując swoje wakacyjne wspomnienia, choć dziewczyna należy raczej do tych konkretnych. Crossover 70s i 80s przeniesiony w końcówkę dwutysięcznych, dzieci lubią misie, misie lubią dzieci, ja nie mogę, to kiedyś nie wydawało się takie zboczone. Bas roku, klawisze w ścisłej czołówce, teledysk też nieźle pokazuje, o co tu w ogóle chodzi.