PLAYLIST

Memory Tapes
"Wait In The Dark"

6.5

Pamiętacie jeszcze "pierwszą falę chillwave'u"? Słuchając "Wait In The Dark", trudno uwierzyć, że projekt Memory Tapes miał kiedyś z tym graniem cokolwiek wspólnego. Zresztą gwoli prawdy te powiązania od samego początku były mocno naciągane – pełnowymiarowy debiut Dayve'a Hawka oznaczano tą łatką głównie dlatego, że taka panowała wówczas moda. Jasne, mastermind stojący za Memory Tapes też tęskni za latami osiemdziesiątymi, jednak robi to w nieco inny sposób niż większość zawodników parających na codzień graniem z okolic glo-fi.

Jego muzyka od zawsze charakteryzowała się dużą dozą kombinacji w obrębie songwritingu. Hawk stosunkowo rzadko sięgał po sample, często podkreślał partie gitary, bawił się brzmieniem 80sowego disco – i jasne, może było w tym sporo taniego sentymentalizmu, ale ten niewielki "zestaw tricków" pod koniec roku 2009 w stopniu znaczącym wyróżniał go na tle dopiero rodzącej się "sceny". A jak jest dziś? Cóż, "Wait In The Dark" zdaje się mieć jeszcze mniej wspólnego z chillwavem niż piosenki na Seek Magic. Tak na dobrą sprawę jedyny wspólny mianownik sprowadza się do strony lirycznej - skomplikowane relacje damsko-męskie, wiadomo, Bundicki i Greeny tego świata ze zrozumieniem kiwają głowami, "been there, done that". Tradycyjnie, u Memory Tapes sporo dzieje się pod względem kompozycyjnym – tak na dobrą sprawę każdy znajdzie tu coś dla siebie, bo wysmakowane "motywy i motywiki" w pewien sposób rekompensują lekki niedostatek przebojowości refrenu. "This is it, don't make me wait" – z przejęciem prosi Hawk w zalatującym patosem finale, ale wydaje mi się, że może mieć w zanadrzu kilka niespodzianek, dlatego Player Piano niezmiennie pozostaje albumem, wobec którego mam spore oczekiwania.

Kacper Bartosiak    
16 maja 2011
BIEŻĄCE
Porcys's Guide to Polish YouTube: 150 najśmieszniejszych plików internetowych
Ekstrakt #2 (kwiecień-grudzień 2022)