PLAYLIST

Meg
"Secret Adventure"

7.5

Jakkolwiek mógłbym wychodzić z siebie i próbować Was przekonywać, że Meg to kolejna z ważnych postaci na J-Popowej scenie, tak zdaję sobie sprawę, że ma to średni sens, bo tak naprawdę chyba wszyscy wiemy, że rozchodzi się nam przede wszystkim o osobę producenta. Yasutaka Nakata, "człowiek-orkiestra" w okolicach poszukującego J-Popu (przypominam – to on "stoi za" dziewczynami z Perfume, Capsule to także jego projekt), współpracę z Meg nawiązał pod koniec 2006 roku – od tamtego czasu zdążył jej pomóc przy czterech albumach, z czego premiera tego najnowszego, zatytułowanego Maverick, już pojutrze. Nie jest to więc pierwszy efekt ich współpracy, ale śmiem twierdzić, że tak dobrego kawałka to jeszcze nie mieli.

W "Secret Adventure" Nakata stawia odważnie na mocno pokurwiony pop, do którego tak nas przyzwyczaił swoimi ostatnimi singlami, rezygnując przy okazji z poszukiwań w obrębie różnych estetyk electro na rzecz czystej chwytliwości. Tym niemniej znowu nie potrafię się opędzić od rozkosznej wizji Kamila z playlista Perfume o Tundrze produkującym kawałek Kylie, no bo kurde... Nakata jest autentycznym wizjonerem i jeśli ktoś ma zbawiać pop to musi być to postać właśnie tego pokroju. Już teraz czekam, która ze światowych gwiazd jako pierwsza się do niego zgłosi (Aguilera, I'm looking at you), bo gra toczy się o naprawdę wielką stawkę. A co do postaci wokalistki w tym numerze – cóż, Meg zdaje się mieć nieco mniej charyzmy od dziewczyn z Perfume, ale nie zmienia to faktu, że tu spisuje się jak najbardziej poprawnie. Na plus zapisuję zwłaszcza umiejętne sięganie po autotune w kluczowych momentach kawałka – dodaje to jeszcze więcej uroku i tak niewątpliwie uroczej kompozycji. Nie mam pojęcia, do czego jeszcze w tym roku rękę przyłoży Nakata, ale stawiam lewe jądro, że będą to kapitalne rzeczy. Nie ma innej opcji.

Kacper Bartosiak    
21 czerwca 2010
BIEŻĄCE
Porcys's Guide to Polish YouTube: 150 najśmieszniejszych plików internetowych
Ekstrakt #2 (kwiecień-grudzień 2022)