PLAYLIST

DJ Shadow
"Enuff"

2.5

Mam dwa zarzuty. Pierwszy jest taki, że Q-Tip znowu roznosi wirusa. Może czas znaleźć jakieś niszowe wydawnictwo, które wrzuciłoby na rynek kilkaset sztuk jego unreleased albumu sprzed czterech lat – to mogłoby rozładować potencjał szkodliwości społecznej. Sfera życzeń, w realu Q-Tip jest stale obecny i wysysa z ofiar swoich kolaboracji energię oraz siły witalne. Jest jeszcze drugi gość, niejaki Lateef The Truth Speaker, ale to nic nie zmienia.

Zarzut drugi: (MySpace) "That the change has been dramatic is evident on even the briefest of exposures to The Outsider, his fabulous, fascinating, ire-breathing third album" czyli zasadniczo co kurwa? Co sobie dzisiaj złożę z sampli? Może coś wściekle irytującego i sztampowego? Och, ileż można być geniuszem...

I nie w tym rzecz, że Shadow zrezygnował ze stylu, którego jest prekursorem. Chodzi o to, że "Enuff" to bounce cienki jest, przewidywalny, oparty na negatywnych wzorcach. Q-Tip jęcząc w teaserze zapowiada gwiazdę wieczoru, sampel bystry pyta czy jesteśmy ready, sylabizowanie zgrane z podkładem, jakiś upośledzony motyw podbijający wokal w refrenie (refrenie!!!!). A już zupełnie niszczą call and response gdzieś po trzeciej minucie. Nie przytoczę (bo nie), ale odgadniecie bez problemu, bo poetyka rodem z tych takich wielkich Murzynów, takich w łańcuchach, co podczas tańca wyglądają jakby przerzucali wielkie ryby.

"Shadow to farmazoniarz, bo ma piwnicę winyli a sampluje cedeki", powiedział Arkadiusz. Zarzut nie ma związku z resztą tekstu, ale czuję ogólne rozczarowanie, to jeszcze to wrzucę w ostatnim akapicie. Arkadiuszowi życzę udanej kariery socjologicznej.

Filip Kekusz    
11 października 2006
BIEŻĄCE
Porcys's Guide to Polish YouTube: 150 najśmieszniejszych plików internetowych
Ekstrakt #2 (kwiecień-grudzień 2022)