PLAYLIST

Dismemberment Plan
"Waiting"

8.0

Jesteśmy trochę "w redakcji" oszołomieni poziomem tegorocznych comebacków, bo oprócz przeczącego logice statystyki zalewu dobrej, nowej muzyki dawno nie uświadczyliśmy tylu udanych powrotów wykonawców sprzed lat – czy to naszych szczenięcych idoli (MBV), czy też postaci z przeszłości nieco bardziej zamierzchłej, już od dłuższego czasu aspirujących raczej do klanu muzycznych emerytów (David Bowie, Earth, Wind & Fire).

O ile jednak wyżej wymienieni wykonawcy starają się w jakiś sposób przepracować swoją wieloletnią nieobecność to dla Travisa i spółki czas się chyba zatrzymał. Chłopcy wydają się budzić po wyjątkowo długiej kacowej drzemce, dzień po ostrej imprezie, nie do końca zdając sobie chyba sprawę, że przespali całe popołudnie. "Waiting" zaczyna się dokładnie tam, gdzie skończył się closer Change, "Ellen And Ben" – w splocie ciepłych, wakacyjnych wibracji, generując zadziorną, szczeniacką energię wymarzonego spring breaku dzieciaków z małych amerykańskich miasteczek. Jak to często bywa po pobudkach na kacu zespołowi być może daleko do najlepszej dyspozycji (Travis zawsze był słabym wokalistą, ale na "Waiting" próbując trafiać w dźwięki pudłuje zdecydowanie zbyt często, sam utwór zasługuje z kolei na nieco lepszy mastering), ale nie przeszkadza im to wymiatać jak za dawnych czasów.

To jak, kiedy ten follow-up do Meadowlands?

Jakub Wencel    
25 lipca 2013
BIEŻĄCE
Porcys's Guide to Polish YouTube: 150 najśmieszniejszych plików internetowych
Ekstrakt #2 (kwiecień-grudzień 2022)