PLAYLIST

Brighton Port Authority feat. David Byrne & Dizzee Rascal
"Toe Jam"

6.5

Wujek? Nie, tym razem ciocia i to taka z twojego najgorszego koszmaru. Przybyła nieoczekiwanie w Noc Kupały, bez okazji i bez sensu. Na wejściu spytała czy ją jeszcze pamiętam, oczywiście skłamałem, że świetnie, choć tak na dobrą sprawę nie widziałem jej od jakichś 6 lat. Jak później się okazało był to gruby błąd, który zachęcił ją do dłuższej konserwacji. Pomimo tego, iż wysyłałem czytelne pozawerbalne sygnały (uporczywe spoglądanie na zegarek, ziewanie...) ciocia sprawiała wrażenie niewzruszonej i zamiast wspaniałomyślnie dać mi spokój z minuty na minutę robiła się głośniejsza i coraz bardziej zuchwała. Gdy dotknęła mojej czupryny ("Ale masz gęste włosy") całe moje krótkie życie stanęło mi przed oczami. Na szczęście w porę wróciła obładowana siatkami Mama i uwolniła mnie od towarzystwa nieproszonego gościa, przynajmniej w pewnym stopniu, bowiem teraz dzieliła mnie od niego ledwie licha ściana.

Myślicie, że to już koniec gehenny? To dopiero początek, gdyż wizyta cioci trwała sześć godzin (sic!) a na domiar złego odległość, głośno zamknięte drzwi i ściany w żadnym stopniu nie zakłócały strumienia świadomości energicznej 75-latki. Naprawdę wiele jestem w stanie znieść, niestraszne mi bzdurne historie sprzed wojny, opowieści o wnukach i nieznanych mi członkach rodziny, ale rozmowy o seksie to już było za wiele . Wstałem z miejsca, jednak smutny widok za oknem zatrzymał mnie w domu i zmusił do włączenia singla promującego płytę nowego wcielenia Normana Cooka czyli BPA. Sytuacja była kryzysowa, więc schowałem dobre maniery do kieszeni i zrobiłem głośniej. Wtem nastała błoga cisza, mimo, że podłoga drgała nie na żarty a sąsiedzi pewnie zaczęli mi złorzeczyć. Dla mnie jednak 10 minut (3:19 x 3) spędzone z ''Toe Jam'' było istnym wybawieniem, manną z nieba. Dzięki klawemu tercetowi zapomniałem na chwilę o nieznośnej cioci, a moje biodra w pełni poparły śmiałą tezę Byrne'a (chciałbym mieć taaaakiego wujka) ''Every day is fucking perfect, it's a paradise''. Gwarantuję, że niesynchronizowane pląsy przy toejamowym, konwulsyjnym basie, rozchełstanych dęciakach i rapie Dizzee'go (tydzień z Rascalem?) w mig zroszą wasze czoła, a nawet poplączą wam kolana. Tak, nowa produkcja Cooka zdaję się mówić "w mojej rodzinie tradycja organizowania balów sięga XV wieku, pierwszej połowy", a także ukradkiem nadwątla więzy rodzinne. A co do więzi , to gdy tylko wyłączyłem BPA usłyszałem z pokoju obok pytanie prawdopodobnie skierowane do mojej Mamy ''A czy Wojtek ogląda nocami rozebrane Panie?''. Hmm, nie tylko nocami ciociu, a szczegóły w klipie na wysokości 1:10.

PS
Pomny przykrych doświadczeń przy pytaniu – ''Chcesz, żeby ciocia Jadzia odwiedziła cię ponownie jeszcze tego lata?'' milczałem jak grób.

Wojciech Sawicki    
27 czerwca 2008
BIEŻĄCE
Porcys's Guide to Polish YouTube: 150 najśmieszniejszych plików internetowych
Ekstrakt #2 (kwiecień-grudzień 2022)