PLAYLIST

Breakbot feat. Ruckazoid
"Fantasy"

7.0

Tak jak w przypadku ostatniego utworu Shine 2009, bardziej od znowu udanej piosenki, interesuje mnie kto śpiewa. Jeżeli na ostatniej płycie sygnowanej nazwiskiem Jacksona (kompilacja Michael sprzed roku) było podobno więcej podrabiaczy, niż jego samego, to tutaj chyba jest więcej Michaela, niż tam. Co z tego, że śpiewa ktoś inny, jeśli słyszę to tylko w niektórych momentach. Kiedy wchodzi wokal, chce się krzyczeć, że Jackson żyje, a nie że brzmi podobnie. Symulakra są prawdziwsze od rzeczywistości.

A Breakbot to pewnie pamiętacie, sympatyczny brodacz od nu-disco. Będzie się grało, na parkiecie wywołuje tylko pozytywne emocje, nadaje muzyce tanecznej ponownie ludzkiego charakteru, ale przefiltrowanego po francusku, co idealnie gra z istniejącą tu symulacją. Czy tak wygląda przyszłość? Zamiast tworzyć nowe gwiazdy, będziemy bez końca reanimowali stare ikony, a moda na revivale osiągnie swój nadrzeczywisty moment? Przecież jeśli się nad tym chwilę zastanowić, to nie tylko jest to możliwe (wszystko jest), ale wręcz wydaje się dość oczywistą drogą.

Kamil Babacz    
22 kwietnia 2011
BIEŻĄCE
Porcys's Guide to Polish YouTube: 150 najśmieszniejszych plików internetowych
Ekstrakt #2 (kwiecień-grudzień 2022)