PLAYLIST
Beautiful Swimmers
"Big Coast"
Nasz ulubiony styl muzyczny dotąd nie zaliczył chyba porządnego spotkania z reggae. Nieco dziwne, bo aż samo się prosi, chociaż większość redakcji powiedziałaby pewnie, że bardzo dobrze i całe szczęście. Ja jednak trochę rucham kolegę i z radością powitałem staccato klawiszy o subtelnie jamajskich inklinacjach w "Big Coast". Augustus Pablo siedzi na tym wybrzeżu, ogarnia chillwave'y rzeki Nil i przygrywa sobie starożytne harmonie. Świetnie, bardzo przyjemny korpus kawałka, a zbratanie z reggae udane, przy tym zupełnie nienatarczywe.
Do tego oldskulowe nabicia z automatu, tajemnicze, niby-plemienne okrzyki, rozmarzone, filuterne trąbki, bas sunie kusząco i mamy serotoninową bombę. Biodra same pulsują w półśnie. Żar tropików. Rozgrzana plaża, promienie zachodzącego słońca migocą w tafli oceanu. Długonoga laska opala się, delikatnie muskając łono. The boner is poetry.