PLAYLIST

Oto wiecznie zmieniający się, permanentnie świeży brytyjski duet taneczny (nie, nie myślę o was, Chemical Brothers, marsz na górę do waszego pokoju i posprzątajcie wreszcie po latach 90.) znów wydaje fajny singiel. Tym razem, po flirtach z Bałkanami, przeżuli MGMT i Animal Collective by wypluć, tradycyjnie nie dający się zapomnieć, wypełniacz parkietów. "Raindrops" przemieszcza się od tajemniczego riffu tajemniczego wschodniego instrumentu strunowego, przez melancholijną, krótką zwrotkę, śpiewaną delikatnym falsetem, po ekstatyczny, wybuchający refren. Są też fujarki w stylu tych przeklętych Peruwiańczyków grających po dworcach i pachnąca dalekim wschodem inkantacja w breakdownie. To kawałek przywołujący morską bryzę, targ w Maroku i nagą klatkę piersiową Boba Sinclaira, doznającego absolutu na plaży. A i tak jest dobry.

• posłuchaj »