Twórcy filmowej wersji życia Tupaca Shakura mają kłopoty

27 czerwca 2017

O ile niskie zyski finansowe i bardzo nieprzychylne recenzje krytyków to aktualnie największe trudności, z jakimi borykać muszą się autorzy All Eyez On Me – filmu opowiadającego o działalności oraz śmierci legendarnego Tupaca – to najprawdopodobniej lista piętrzących się przed twórcami problemów nie poprzestanie tylko na tym. Producenci kolejnej historii życia Shakura zostali pozwani przez specjalizującego się w historii hip-hopu byłego dziennikarza magazynu "Vibe", Kevina Powella, który twierdzi, że filmowy materiał zbyt dosadnie wykorzystuje fragmenty jego wywiadów oraz biografii, jakie sporządził w toku długoletniej znajomości z muzykiem, w szczególności części dotyczących jego wpływu na ruch obywatelski Stanów Zjednoczonych. Nie wiemy jak do końca potoczy się ta sprawa, jednak zainteresowanych bardziej wyczerpującym i głębszym spojrzeniem na życie kultowego rapera przekierowywujemy do książek Powella, pozostałych, spragnionych dosadnych wizualnych wrażeń, odsyłam do poniższej mistrzowskiej rekonstrukcji historycznej, w której zamiast rapera, na końcu ginie nasze poczucie smaku (jakieś hologramy na Coachelli – amatorzy). Chociaż nie będę ukrywał, że jest to jedna z lepszych rzeczy jakie dała mi TV.

Michał Kołaczyk    
BIEŻĄCE
Porcys's Guide to Polish YouTube: 150 najśmieszniejszych plików internetowych
Ekstrakt #2 (kwiecień-grudzień 2022)