Teksty popowych piosenek są coraz głupsze

21 maja 2015

Jeśli dziś środa, to czas na kolejną dawkę pożytecznych informacji ze świata nauki. Przepraszam… Dzisiaj czwartek? Cóż, w zeszłą środę pisaliśmy o tym, że wraz z wiekiem ludzie tracą kontakt z muzyczną rzeczywistością, w tym tygodniu możemy już stwierdzić, że nie tylko my w ciągu ostatniej dekady zrobiliśmy się mniej rozgarnięci. Teksty piosenek też są coraz głupsze.

Adrew Powell-Morse opublikował właśnie NA SWOIM BLOGU rezultaty kolejnych bardzo kompleksowych badań. Wykresy nigdy się nie mylą. Z ogólnej spadkowej tendencji wyrwał się przede wszystkim 2006 rok – dla komercyjnego popu rzeczywiście rok nie najgorszy. Wypada też odnotować, że najmądrzejsze "liryki" napotkamy najczęściej w obrębie muzyki country. Nie wiem czy U2 było rozpatrywane właśnie w tej kategorii, lecz taki rezultat ostatecznie obala kontrowersyjną hipotezę Roberta Leszczyńskiego, gdyż okazuje się, że muzyka country ma jednak najwięcej sensu.

Jest też wiele innych zaskoczeń. Myśleliście, że Eminem to typowy "white trash"? Że Nicki Minaj to dresiara? Błąd. Teksty tych państwa są dziś najbardziej kompleksowe i zwyczajnie błyskotliwe. Wydawało Wam się, że "Dani California" to naprawdę kiepska piosenka? Byliście raczej za głupi, by ją dobrze zrozumieć. Uważacie, że Nickelback popełniają zbrodnię na muzyce? A może po prostu wyprzedzają Wasze ciasne o niej myślenie? Wszystko pod rozwagę. Zwłaszcza ten ostatni przypadek to materiał na dłuższą polemikę, bo dlaczego inteligentni ludzie od Nickelbacka wolą jednak słuchać Counting Crows? Wygląda na to, że szykuje się grubsza akademicka afera.

Wawrzyn Kowalski    
BIEŻĄCE
Porcys's Guide to Polish YouTube: 150 najśmieszniejszych plików internetowych
Ekstrakt #2 (kwiecień-grudzień 2022)