Koniec Gangu Albanii

10 marca 2017

Wszyscy hejterzy mogą wreszcie odetchnąć: Gang Albanii kończy swoją KONTROWERSYJNĄ działalność. Popek, "ojciec, artysta, człowiek sukcesu", wyjaśnia: "Gang Albanii to był zabieg nie muzyczny, tylko bardziej marketingowy i tu było zrobione, żeby zarobić z tego hajs. Żeby umc umc umc, żeby była pompa. Drugi raz już nie będę tego powtarzał". I potem dodaje: "Wolę się skupić na muzyce ambitnej". Czyli spodziewajcie się w przyszłości Króla Albanii grającego, hmmm... ambienty: możliwe, że fanpage Chcę, żeby Brian Eno wyprodukował trzeci album Gangu Albanii prawie trafił w punkt, bo trzeciej płyty Gangu nie będzie, ale sam Popek może jeszcze zachwycić fanów Elite Feline i nie tylko. Choć to wszystko już bez Alibaby, czyli Roberta "robię hita w 10 minut" M, bo temu Popek "chętnie by napluł w ryj". O co chodzi? Wiadomo, że Alibaba chciał spory hajs za udział w filmie Popek Za Życia (w którym oczywiście się nie znalazł), ale Popek nie podaje przyczyny takiej niechęci do producenta Gangu. Tak czy inaczej, historia Gangu dobiegła końca, ale Popek raczej jeszcze długo nie da o sobie zapomnieć.

Tomasz Skowyra    
BIEŻĄCE
Porcys's Guide to Polish YouTube: 150 najśmieszniejszych plików internetowych
Ekstrakt #2 (kwiecień-grudzień 2022)