Japoński producent nagrał własną wersję The Life Of Pablo

5 kwietnia 2016

Japończycy to mocno porąbani goście. Oglądają filmy do końca napisów, pobijają najbardziej absurdalne rekordy Guinnessa, jedzą kurczaka z KFC na wigilię, wyprowadzają ośmiornice na smyczy na spacer, kręcą ekstremalnie pojebane porno, a ich cosplayowe kostiumy zwykle lądują w szufladce z wielkim napisem WTF. Lista jest długa, a teraz można do niej dopisać jeszcze jeden wyczyn. Otóż jakiś czas temu pewien japoński producent, niejaki Toyomu, nie mógł posłuchać nowego krążka Kanye Westa, ponieważ Tidal nie jest dostępny w Kraju Kwitnącej Wiśni. Jednak zamiast ściągnąć leak The Life Of Pablo, gość sam postanowił nagrać własną wersję uwiezionego wówczas w tidalowym streamie longplaya, a co. Jak sam wyjaśnił: "decided to make this album for the reason of #NoTIDALinJapan. I have not listened to a whole "TLOP" yet". Wziął się za to na poważnie: przy pracy nad 印象III : なんとなく、パブロ (Imagining "The Life Of Pablo") posiłkował się listą sampli dostępnych w serwisie WhoSampled, a teksty numerów zdobył za pośrednictwem Genius.com. Krótko mówić: borgesowski "Pierre Menard, autor The Life Of Pablo" (by ŁŁ). Efekt swoich starań wrzucił na platformę Bandcamp w połowie marca i dziś każdy może posłuchać jak to wszystko wyszło. Ciekawe, jak Toyomu zareagował na oryginalną wersję Pabla, z którą pewnie już się zapoznał dzięki dostępnemu w Japonii Apple Music.

Tomasz Skowyra    
BIEŻĄCE
Porcys's Guide to Polish YouTube: 150 najśmieszniejszych plików internetowych
Ekstrakt #2 (kwiecień-grudzień 2022)