Classixx pozywają H&M za wykorzystanie nazwy

23 października 2017

Plagiat w show-biznesie funkcjonuje w świadomości społecznej jako coś, co po prostu czasem ma miejsce; nie jest to nic nowego, nikogo to specjalnie nie dziwi (pamiętamy chociażby zeszłoroczną aferę z udziałem Zary kopiującej prace młodych, niezależnych artystów), ale wiadomo, tym większe wzbudza emocje, im większe, bogatsze brandy są oskarżane o kradzież . Lubimy to przecież, nie? Monopolowy brand liczący zyski w miliardach euro vs młodzi, lubiani przez nas artyści, którzy mają wielkie szanse na to, by dostać gigantyczne odszkodowanie.

Tak też może się stać w przypadku Classixx, amerykańskiego duetu z LA grającego plażowy disco house. W zeszłym tygodniu wnieśli pozew oskarżający H&M o bezprawne wykorzystywanie w swojej jesiennej kolekcji ich znaku towarowego, jakim jest nazwa wspomnianego duo. Michael David i Tyler Blake przed wniesieniem pozwu zwrócili się ładnie do H&M'u, żeby marka po prostu wycofała bluzy z ich trademarkiem, bez żadnego postępowania w sądzie, na co firma odpowiedziała: "the use of a word as a decorative feature on an article of clothing is not trademark use", by następnie, co jeszcze bardziej zabawne, zapewniać, że NIGDY nie słyszeli o muzyce Classixx przed interwencją zespołu, co jest oczywiście nieudolnym kłamstwem, gdyż higieniczne electro o smaku kalifornijskiej waty cukrowej było słyszane w lokalach H&M'u na całym świecie. Jakby tego było mało, odzieżówka w swojej kolejnej odpowiedzi, nazywa Classixx "relatively unknown DJ duo" (już tłumaczę – relatively unknown duo to takie, które jest obserwowane przez prawie 75 tys. osób na Facebooku i przez 80 tys. na Soundcloudzie).

Przestało być miło, zespół czeka na rozprawę, a H&M już, mamy nadzieję, liczy pieniądze. Trzymamy kciuki chłopaki!

Adela Kiszka    
BIEŻĄCE
Porcys's Guide to Polish YouTube: 150 najśmieszniejszych plików internetowych
Ekstrakt #2 (kwiecień-grudzień 2022)